Zbliża się początek roku szkolnego. Okres przygotowań do 1 września, nazywany przez niektórych „kampanią wrześniową” to najgorętszy sezon w polskich supermarketach. Czas wybrać wszystkie potrzebne przybory, zakupić książki, ale to także czas wyboru zajęć pozaszkolnych dla dzieci. Niektóre zajęcia są tak popularne, że zapisy kończą się na długo przed „wrześniową gorączką”.
Koniec wakacji i początek roku szkolnego to czas, w którym wielu rodziców zastanawia się na jakie zajęcia posłać swoje dziecko. Gdy wachlarz ofert wydaje się nie mieć końca, a czasu nijak nie da się rozciągnąć, pojawia się trudna decyzja, przed którą stają rodzice zarówno przedszkolaków jak i starszych dzieci. Co zrobić, żeby dzieciom i tak obciążonym podstawowym programem szkolnym nie dokładać zbyt wielu zajęć, ale zapewnić zarówno dodatkowy kontakt z językiem obcym jak i dodatkowe zajęcia sportowe.
Ciekawym wyjściem z tej sytuacji mogą być nowe formy nauki języków obcych, które pojawiają się na polskim rynku. Już w latach 60-tych w Kanadzie badania wskazały skuteczność tzw. metody immersji językowej- tzn. zanurzenia się w języku poprzez intensywną komunikację.
Inicjatywy wykorzystujące tą metodę stają się obecnie coraz to popularniejszym sposobem przyswajania wiedzy. Badania potwierdziły, że najłatwiej uczymy się języka obcego, gdy stworzony jest z nim swobodny i naturalny kontakt. Takie warunki zapewnione są podczas zajęć, które polegają na jednoczesnym połączeniu nauki i zabawy. W tego typu edukacji język nie jest sam w sobie celem, ale środkiem, służącym do poznawania innych zagadnień. Taka nauka może przybrać formę np. zajęć sportowych prowadzonych w danym języku obcym. Stwarza to szansę równomiernego przyswojenia przez dziecko wiedzy zarówno językowej, jak również z danej dziedziny sportu.
Obecnie takie zajęcia prowadzone są przez wykwalifikowanych trenerów, którzy posługują się językiem obcym na poziomie języka ojczystego (często przez tzw. native speakerów). Konwersacje w języku obcym z trenerem sportowym są nieodłącznym elementem zajęć i przynoszą duże korzyści, bowiem dziecko, które w aktywny sposób posługuje się językiem obcym, przełamuje w naturalny sposób bariery językowe i strach przed mówieniem. Dzięki temu dzieci przyswajają go w szybszy i bardziej efektywny sposób.
Jedną z organizacji, która posiada takie zajęcia jest warszawski międzynarodowy klub sportowy City Tennis Club. Oferuje on bogaty program zajęć pozaszkolnych tzw. Tennis with Benefits, który cieszy się ogromną popularnością wśród rodziców, a na miejsca w niektórych grupach wiekowych wprowadzono nawet listy rezerwowe. W ofercie klubu znajdują się nie tylko zajęcia sportowe (tenisowe i pływania), prowadzone w języku angielskim przez wykwalifikowaną kadrę trenerską, ale również cały pakiet dodatkowych atrakcji (tzw. benefitów- takich jak: gokarty, ścianka wspinaczkowa, treningi akrobatyczne, laserowy paintball). Zajęcia w ramach tzw. benefitów odbywają się w jednym konkretnym dniu, dziecko dokonuje ich wyboru, oddając swój głos na jedno z nich. Co ciekawe warunkiem wzięcia udziału w tych dodatkowych atrakcjach jest pełne uczestnictwo dziecka w programowych zajęciach z tenisa lub pływania, co stanowi dodatkową motywację dla dziecka, żeby nie opuścić żadnej z lekcji.
Kolejną propozycją All-in-one jest szkoła tańca Cadmans z Elblaga, która oferuje połączenie zajęć tanecznych z językiem angielskim. Poprzez zabawę i taniec dzieci poznają angielskie słownictwo oraz osłuchają się z obcym językiem. Zajęcia przeznaczone są dla dzieci od 5 roku życia.
Natomiast szkoła języków i zarządzania PROMAR w Rzeszowie posiada w swojej ofercie zajęcia z języka angielskiego połączone z warsztatami teatralnymi. Jest to oferta skierowana do dzieci w wieku od 4 do 11 lat. Lekcje w naturalny sposób rozwijają niezbędne umiejętności językowe, wyzwalają kreatywność i pobudzają wyobraźnię dziecka. Interaktywny charakter zajęć pomaga pokonać nieśmiałość, a poziom języka dobrany jest do językowych i wiekowych umiejętności uczniów.
Wydaję się, że pomału na polskim rynku zaczynają się pojawiać kompleksowe zajęcia pozaszkolne, które obejmują nie tylko zajęcia językowe, sportowe ale także dobrą zabawę, co zamyka konieczność poszukiwania osobno zajęć językowych i sportowych, a także znacznie obniża koszty. Choć wciąż ograniczona jest ilość tego typu miejsc to fakt, że istnieją sprawia, że bycie rodzicem to już nie taka ciężka praca.
Link do strony artykułu: https://adserver.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/kampania-wrzesniowa-2011